niedziela, 12 lipca 2015

Książka czy herbata? Czyli BRACZ.

Dawno, dawno temu, w zamierzchłych czasach... powstał materiał na bloga.  Dopiero dziś udało mi się wszystko poskładać i jest! Zajęło mi to tylko miesiąc. Okazało się, że praca na pełen etat zabiera bardzo dużo czasu i energii (kto by pomyślał?). Całe szczęście przypomniało mi się, że prowadzenie tego bloga to przecież przyjemność, także w ramach odpoczynku po ciężkim dniu trzeba pisać. To znaczy jeść i pisać. Wracamy, ma być tu znów intensywniej! Zdjęcia powstały jeszcze przed znalezieniem owej pracy, a co za tym idzie również przed wypłatą. Darmowa herbatka w Bibliotece Raczyńskich wydawała się chytrym i znakomitym pomysłem. I tak było. Zobaczcie.

A long time ago... we visited this place in ancient time almost... Finally, after a month, I can manage to take care of the material and prepare a publication on the blog! It's so surprising that I discovered a ful-time job takes a lot of time and energy. Fortunately, I remember that this blog it's not a duty, it's a pleasure. So after work it's good to write. To eat and write. We're back, it has to be more intensely here again! Photos were taken before finding a job, that means before first salary too. Free tea in the Library seemed to be very sly and awesome idea. And it was like that. 

adres internetowy: www.bracz.edu.pl/
adres nieinternetowy: plac Wolności 19, 61-739 Poznań